Pióra wieczne – niegdyś obowiązkowy element każdego piórnika, teraz dla wielu zbędny wydatek. Pamiętam sierpniowe zakupy szkolne i wybieranie pióra na nowy rok szkolny (z jakiegoś powodu rzadko moje przybory potrafiły dotrwać do kolejnego września). Na sklepowych półkach nie było wielkiego wyboru – ot, kilka piór we wzorki. Teraz mamy mnogość piór do wyboru, a więc ciężej podjąć decyzję.
Dlatego postanowiłam podzielić się moimi propozycjami na budżetowe pióra wieczne na każdą kieszeń. Dla tych, co chcą spróbować, co dopiero zaczynają przygodę z pisaniem, ale też dla tych, co nie chcą wydawać dużo, a nadal dostać porządne produkty. Więcej o różnych rodzajach piór dowiesz się w tym wpisie: Pióra do kaligrafii: jak wybrać to właściwe?. Nazwy piór to linki, które prowadzą do sklepów, w których kupiłam swoje egzemplarze.
Budżetowe pióra wieczne – moje polecane produkty
1. Pilot Kakuno
Pióro wieczne Kakuno firmy Pilot ucieszy każdego miłośnika pastelowych kolorów i uroczego designu. Każdą stalówkę zdobi uśmiechnięta buzia – mamy więc wrażenie, że pióro uśmiecha się do nas podczas pisania. To świetna opcja dla dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę z piórem wiecznym (a warto podarować właśnie pióro, a nie długopis), ale i dla dorosłych. Komu się nie przyda odrobina uśmiechu ;)
Pióra Pilot Kakuno korzystają z dedykowanych nabojów firmy Pilot, a więc nie będą do nich pasować standardowe europejskie. Jeżeli chcesz korzystać z różnych atramentów, co bardzo polecam, dokup konwerter, np. Pilot Con-40.
W moim piórze ze stalówką F zwykle korzystam z atramentu z drobinkami firmy Ferris Wheel Press. Przez cały czas użytkowania nie miałam problemów z zapychaniem pióra, natomiast jak zawsze przy błyszczących atramentach, należy na to szczególnie uważać. Ze względu na grubość stalówki, drobinki są delikatnie widoczne – jeśli zależy Ci na mniej subtelnym efekcie, sprawdź kolejne pióro na liście.
2. J. Herbin Transparentne pióro wieczne z tłoczkiem
Kolejnym piórem, którym warto się zainteresować, jest propozycja firmy Herbin w wersji transparentnej z tłoczkiem. Przezroczysta obudowa to przydatna cecha, która pomaga nam monitorować poziom atramentu.
Szukałam pióra, którym mogłabym testować atramenty z drobinkami. Im grubsza stalówka, tym większa szansa na sukces – ryzyko zapchania maleje, a błyszczący efekt jest lepiej widoczny. Jako fanka grubości EF i F, trudno było mi się przekonać do czegoś innego, ale zupełnie bezpodstawnie. Pióro Herbin ze stalówką M doskonale radzi sobie z drobinkowymi atramentami, a linia pisma nie jest zbyt szeroka. A kieszeń w ogóle nie ucierpi!
3. Kaweco Perkeo
Czas na propozycję od niemieckiej firmy Kaweco, szczycącej się długoletnią tradycją tworzenia i dopracowanym designem.
Kaweco Perkeo to bardzo wygodne budżetowe pióro, które jest dostępne w kilku wersjach kolorystycznych. Jest często polecane jako pierwsze pióro szkolne – może zachęcić ładnym kolorem, a kształt jego obudowy wspiera dobre trzymanie w ręce.
Pióra Kaweco przyjmują standardowe europejskie naboje, a także bez problemu można dokupić tłoczek i tankować ulubiony atrament. To dobra propozycja „na próbę”, kiedy nie wiemy, czy pisanie piórem się spodoba, a szkoda byłoby wydać większą kwotę. Można być spokojnym, że Perkeo nie zawiedzie!
Budżetowe pióra dla każdego
Mam nadzieję, że wśród moich trzech propozycji znajdziesz tę, która Cię zainteresuje. Obojętnie, na którą z nich się zdecydujesz, możesz liczyć na porządny produkt dobry dla dzieci i dorosłych.
W najgorszym razie pióro można komuś oddać, a w najlepszym – odkryć nową pasję! Kto raz odkryje radość z testowania nowych kolorów atramentów, temu będzie ciężko wrócić do pisania zwykłym kulkowym długopisem. I tego właśnie Ci życzę!
Zostaw komentarz