Poradnik, jak znaleźć swoje pierwsze zlecenie kaligraficzne – krok po kroku!
Prędzej czy później, u większości osób zajmujących się rękodziełem, pojawia się pomysł “a może by tak robić to dla innych?”. Kaligrafujesz już od jakiegoś czasu, innym podoba się to, co robisz. Często jest to podpowiedź otoczenia, czasem myśl pojawia się pod wpływem inspiracji innymi twórcami. Czemu nie! Tylko jak znaleźć to pierwsze zlecenie kaligraficzne? W tym wpisie podpowiem, jak się za to zabrać krok po kroku.
1. Wybierz swoją pierwszą „specjalizację”
Spójrz na siebie oczami potencjalnego klienta. “Kaligrafuję” – co to dokładnie oznacza? Co możesz wypisać? Jeśli podasz konkretne projekty, które możesz wykonać, klientowi będzie łatwiej się zdecydować.
Pomyśl o tym w innej branży: ktoś mówi “lubię piec”. Co konkretnie? Co możesz dla mnie przygotować? “Zajmuję się robieniem pięknie udekorowanych i pysznych tortów ze świeżymi owocami na ważne uroczystości” jest o wiele bardziej konkretne i przemawiające do wyobraźni.
Nawet jeśli chcesz robić mnóstwo różnych projektów, szeroki zakres może być zbyt ogólny i zniechęcający. Pomyśl o niszach: ręcznie wypisane zaproszenia ślubne, kaligrafowane dyplomy albo eleganckie menu w restauracji o wiele bardziej zapadną w pamięć.
2. Przygotuj swoje kaligraficzne portfolio (nawet jeśli jeszcze nie masz klientów)
Jeśli chcesz wykonywać projekty dla innych osób, musisz pokazać im, co już umiesz zrobić. Innego sposobu nie ma!
Pamiętaj, że na start nie musisz mieć „prawdziwych” projektów od klientów. Możesz wymyślić jakąś okazję i stworzyć pod nią kilka przykładowych prac. To może być seria kartek na różne okazje (lub kilka rodzajów na jedno wydarzenie), zaproszenia ślubne dla pary znanej z filmu lub książki, winietki, cytaty motywacyjne w formie nietuzinkowych plakatów.
Postaraj się je estetycznie sfotografować lub zeskanować — w końcu liczy się pierwsze wrażenie!
3. Pokaż światu, co potrafisz
Wiesz już, co chcesz oferować, masz gotowe projekty, a zatem pora ogłosić to publicznie!
Ponownie polecam Ci wejść w buty swojego wymarzonego klienta. Gdzie będziesz szukać papeterii na ślub? Gdzie znajdziesz kaligrafowany dyplom? Jak znajdę kartkę na chrzest?
W zależności od odpowiedzi na te pytania, wybierz platformę, która najlepiej odpowie na Twoje potrzeby. Czy to będzie pełen inspiracji Pinterest, twórczy Instagram, własna strona internetowa z portfolio? A może jakieś miejsce w okolicy?
4. Opowiedz znajomym, czym się zajmujesz
Myśląc o platformach, nie zapominaj o najbliższym otoczeniu! Nawet jeśli nikt nie ma w tym momencie żadnej kaligraficznej potrzeby, będą o Tobie pamiętać, kiedy tylko taka się pojawi.
Takie bezpośrednie polecenia mają naprawdę dużą skuteczność. Dlatego nie wstydź się opowiadać swojej rodzinie i znajomym, że podejmujesz się takich zleceń. Poproś, by o Tobie wspominali, kiedy nadarzy się ku temu okazja.
5. Gdzie szukać pierwszych klientów?
Odpowiedź na pytanie, gdzie szukać klientów, zawsze zależy od oferowanych usług. Raczej nie będziemy iść z kaligraficzną ofertą na osiedlowy bazarek :) ale do lokalnego domu kultury – brzmi dobrze!
Poniżej wymieniam kilka pomysłów:
grupy na Facebooku, na przykład ślubne na dany rok, lub z danej okolicy,
platformy typu Allegro, (międzynarodowe) Etsy.
współpraca z lokalnymi pracowniami ślubnymi, kwiaciarniami, fotografami.
- lokalne instytucje związane z kulturą, kluby młodzieżowe, szkoły organizujące warsztaty.
6. Przygotuj się na pierwsze rozmowy o zleceniach
Jako ostatni krok przygotowań do pierwszego zlecenia kaligraficznego, zastanów się nad swoją ofertą. Jakie pytania zadasz klientowi? Co potrzebujesz wiedzieć, zanim przystąpisz do projektu? Jaki jest budżet, jakie są wytyczne dotyczące kolorów, terminów?
Nie zapomnij również o cenniku! Nie bój się wycenić swojej pracy we właściwy sposób. Co to dokładnie oznacza? Niestety nie ma jednej konkretnej odpowiedzi, ponieważ każdy projekt jest inny. Oszacuj, ile czasu potrzebujesz na wykonanie projektu, jaki jest koszt użytych materiałów, czy zlecenie jest ekspresem na ostatnią chwilę.
Zajrzyj do tego wpisu >> Jak wygląda praca kaligrafa?
Stawiaj na jasną komunikację i zgadzaj się tylko na to, czego faktycznie możesz się podjąć. Wypisanie 200 kopert w jeden wieczór w stylu gotyckim będzie raczej niewłaściwym zadaniem dla amatora kaligrafii nowoczesnej pracującego na pełen etat.
Przygotuj się również na to, że nie każda rozmowa z potencjalnym klientem faktycznie zakończy się zleceniem projektu. Często trzeba kilkunastu osób, by w końcu znalazła się ta chętna – nie poddawaj się!
Podsumowując…
Mam nadzieję, że te kilka kroków doprowadzi Cię do wymarzonego pierwszego zlecenia kaligraficznego. A potem drugiego, trzeciego… i tak bez końca! Pamiętaj, że jesteś swoim najlepszym reprezentantem, więc dumnie pokazuj to, czym się zajmujesz i z determinacją szukaj osób, które są tym zainteresowane.
Powodzenia!
Zostaw komentarz